Menu
Wykluczenie kredytowe

Wykluczenie kredytowe spotka Polaków

Wykluczenie kredytowe Polaków może stać się niebawem faktem. Branża pożyczkowa miała ciężki 2020 rok, a obecny również nie przyniósł wyczekiwanego odbicia. Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego podzieliła się swoimi obserwacjami.

Wykluczenie kredytowe coraz większe

Branża pożyczkowa znajduje się w coraz słabszej sytuacji. Sektor od roku przeżywa poważny kryzys, co pokazują statystyki opisane w raporcie Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego. Przede wszystkim wartość udzielonego finansowania przez instytucje pożyczkowe spadła o 33,8 proc. rok do roku, do 6,65 mld zł. Ponadto liczba udzielonych pożyczek spadła o 20,9 proc., do 2,32 mln sztuk. Oprócz tego o 16,3 proc. spadła średnia wartość jednej pożyczki, do 2866 zł. W całym 2020 r. liczba aktywnych podmiotów spadła z 54 w styczniu do 35 w grudniu.

Sytuacja jest więc zła i może mieć kluczowy wpływ na wykluczenie kredytowe Polaków. Aktualnie najwięcej pożyczek udziela się na kwoty w przedziale 501-4000 zł. W dodatku spadła liczba pożyczek w portfelu aktywnym sektora na koniec roku – czyli tych pozostałych do spłacenia, o 13 proc. w stosunku do 2019 r., do liczby 1,41 mln sztuk. Średnio do spłaty pozostało klientom 3896 zł, a łączna kwota pożyczek do spłaty to 5,51 mld z – mniejsza o niemal 19 proc. niż w 2019 r.

Wykluczenie finansowe wynika z problemów branży

Aktualnie branża pożyczkowa musi dopłacać do pożyczek. Z powodu nowych przepisów związanych z koronawirusowymi regulacjami, doszło do sytuacji, w której pożyczkodawcy byli na minusie. Zwykle z pożyczek oscylujących wokół 2 tysięcy złotych udawało się wypracować zysk w okolicach 70-70 złotych. Obecnie takie pożyczki generują straty.

A skoro tak, to wykluczenie finansowe się powiększa. O kredyt coraz ciężej, przez co Polakom trudniej jest zdobyć potrzebne im środki. W raporcie specjaliści podkreślają, że zredukowanie limitów w praktyce uniemożliwiło instytucjom pożyczkowym prowadzenie rentownej działalności, a przychody generowane ze sprzedaży oferty opartej na tymczasowych regulacjach nie jest w stanie pokryć kosztów prowadzonej akcji kredytowej.

Konsekwencją problemów, jakie dotknęły branżę pożyczkową w 2020 r., było wyraźne skurczenie się rynku pod względem liczby aktywnych podmiotów. Wiele spółek nie było w stanie skonstruować rentownej oferty w oparciu o nowe przepisy, przez co zawiesiło lub całkowicie zaprzestało działalności. Według danych CRIF liczba aktywnych instytucji pożyczkowych zmniejszyła się w ciągu roku o 24 procent – czytamy w raporcie.

Taka sytuacja naturalnie odbija się na konsumentach. Jest im ciężej uzyskać kredyt, przez co nie mogą oni sfinansować swoich potrzeb. W dodatku na rynek nie chcą wchodzić nowe podmioty, więc ciężka sytuacja może utrzymywać się przez dłuższy czas.

Ilu Polaków dotknie wykluczenie finansowe?

Aktualne wydarzenia dotkną konsumentów. Branża liczy na to, że po pandemii nastąpi odbicie. Polacy są jednak w ciężkiej sytuacji, ponieważ gotówki często potrzebują na już. Nie mogą czekać na moment, w którym w lepszym stopniu uda nam się opanować pandemię.

Najprawdopodobniej w najbliższym czasie będzie rosnąć liczba osób, których wnioski o pożyczki są odrzucane. W zdecydowanie najgorszej sytuacji są ludzie, którzy zatrudnieni są w ramach umowy o dzieło lub umowy zlecenie.

Eksperci szacują, że wykluczenie finansowe może dotknąć nawet dwóch milionów Polaków. Jest to jednak najbardziej negatywny scenariusz, który nie musi się zrealizować. Obecnie jednak sytuacja nie wygląda najlepiej.

Aktualnie na rynku działają te firmy, które pogodziły się z dopłacaniem do swojej działalności i w ten sposób czekają na nadejście lepszych czasów. W międzyczasie wykluczenie finansowe będzie się jednak pogłębiać.

Andrzej Dworzański

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Udostępnij