Wynagrodzenia w Polsce – ile trzeba zarabiać, aby dołączyć do grona najbogatszych Polaków?

Wynagrodzenia w Polsce – ile trzeba zarabiać, aby dołączyć do grona najbogatszych Polaków? Polski Instytut Ekonomiczny podzielił się statystykami dotyczącymi zarobków. Eksperci bazowali na danych udostępnionych przez GUS oraz MF. Dzięki temu wiemy, ile trzeba zarabiać, aby trafić do grona 1% najbogatszym Polaków. Wynagrodzenia w Polsce systematycznie rosną, są jednak informacje, które szczególnie przykuwają uwagę.

Wynagrodzenia w Polsce coraz lepsze?

Faktem jest, że Polacy zarabiają coraz więcej. Warto jednak zauważyć, że najszybciej rosną zarobki najbogatszych. Najwyższy wzrost wynagrodzenia w Polsce odnotowano u 10% najlepiej zarabiających Polaków.

W przypadku tej grupy w latach 2016- 2018 płace urosły realnie o średnio 5,5 proc., wobec średniego tempa wzrostu przeciętnego wynagrodzenia na poziomie 3,9 proc. Ponadto Polski Instytut Ekonomiczny oszacował, jakie pieniądze powinno się zarabiać, aby móc dołączyć do 10% najlepiej zarabiających Polaków.

Z badań ankietowych przeprowadzonych przez GUS w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 pracowników wynika, że w październiku 2018 r. barierę wejścia do górnego decyla stanowiły miesięczne zarobki na poziomie 8 239 zł brutto. Wśród tej grupy dominowali mężczyźni (67,9 proc.) oraz osoby pracujące w sektorze prywatnym (72,6 proc.) – podają w raporcie ekonomiści.

Ministerstwo Finansów podaje natomiast, że po uwzględnieniu wszystkich pracujących próg dochodowy zapewniający wejście do górnego decyla najlepiej zarabiających wynosił w 2017 roku 7222 zł brutto, przy przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu wynoszącym wówczas 4271 zł brutto.

W 2017 roku chcąc znaleźć się w gronie 1 proc. najlepiej zarabiających Polaków trzeba było pobierać miesięczne wynagrodzenie na poziomie 22,2 tys. zł brutto.

Wynagrodzenia w Polsce w czasie kryzysu

Pandemia negatywnie odbiła się na rynku pracy. Choć eksperci tłumaczą, że Polska tak czy siak na arenie europejskiej poradziła sobie zadziwiająco dobrze, to mimo wszystko ciężko mówić o komfortowej sytuacji. Wskaźniki z lutego bieżącego roku pokazują, że zatrudnienie w ubiegłym miesiącu stało na naprawdę wysokim poziomie.

To najwyższy wzrost w lutym od wielu lat. Oczywiście statystykę podbijają powroty do pełnego wymiaru pracy, to także – samo w sobie – stanowi pozytywny sygnał. W kolejne obostrzenia epidemiczne rynek pracy wejdzie mocniejszy – informują specjaliści z mBanku.

Jest jednak i druga strona medalu. Należy pamiętać o tym, że w ubiegłym roku w okolicach lutego pomału zaczynało się pandemiczne zamieszanie. To ono doprowadziło do spadku zatrudnienia. Warto mieć więc na uwadze to, że ubiegły rok był wyjątkowo trudny, dlatego obecny w statystykach prezentuje się lepiej. To naturalnie cieszy, jednak nie ma co popadać w nadmierny entuzjazm.

Tym bardziej biorąc pod uwagę statystyki dotyczące wynagrodzenia w Polsce. Eksperci przyznają bowiem, że w tym wypadku dane zaskoczyły, ale już negatywnie. Choć odnotowano wzrost o 4,5% w skali rok do roku, to oczekiwania były zdecydowanie większe.

Wynagrodzenia w Polsce – sytuacja wśród najbogatszych

W 2018 roku w Polsce 234,4 tys. podatników deklarowało miesięczne dochody powyżej 20 tys. zł brutto, a 66,7 tys. powyżej 50 tys. zł brutto, co stanowiło odpowiednio wzrost w ujęciu rocznym o 20,6 proc. i 33,5 proc.

Tutaj jednak analitycy z Polskiego Instytutu Ekonomicznego podkreślają, że wadą powyższych danych jest ich opóźnienie w czasie. Aktualnie średnie wynagrodzenie w Polsce wzrosło w latach 2019 i 2020 odpowiednio o 4,8 proc. i 1,7 proc.

Pamiętać należy jednak o tym, że wzrosły również ceny, zmagamy się także z rekordową inflacją. Z tego powodu wynagrodzenie to jedno, ale siła nabywcza złotówki to drugie.

Mariusz Sadowiak 

Udostępnij